„W czerwcu się okaże, co nam Bóg da w darze”
Mamy pierwszą połowę czerwca, praktycznie we wszystkich lokalizacjach sadowniczych mamy okres intensywnego wzrostu zawiązków. W większości rejonów coraz bardziej widać skutki braku opadów atmosferycznych, poziom wilgoci w glebie znacznie się obniżył.
Trudne warunki wzrostu i rozwoju jakie notujemy podczas tegorocznej wiosny nie omijają także roślin bobowatych (strączkowych) i ziemniaków. Dlatego dziś im poświęcimy chwilę uwagi.
Głównym czynnikiem plonotwórczym odpowiedzialnym w ok. 60% za wielkość zbieranego plonu jest nawożenie. Niezależnie od skali uprawy, aby była ona rentowna i wydajna, warto ją wspomóc, stosując nawozy dolistne.
Słonecznik i kukurydza to dzisiejsi bohaterowie porad eksperckich. Obydwie uprawy znajdują coraz szerszą rzeszę zwolenników, a kukurydza w ciągu kilku lat stała się drugą pod względem zajmowanego obszaru (po pszenicy) uprawą w Polsce.
Miesiąc maj to bardzo intensywny okres dla roślin jagodowych. Ze względu na długotrwały niedobór opadów atmosferycznych w większości rejonów Polski obserwuje się drastyczną suszę. Sytuacja taka jest szczególnie niekorzystna dla roślin jagodowych w końcowej fazie kwitnienia i wyrastania owoców.
Maj to bardzo ważny miesiąc w okresie wegetacyjnym roślin sadowniczych. Czas okołokwitnieniowy jest strategiczny dla tych upraw. W tym okresie wykonujemy najwięcej zabiegów wpływających na jakość i wysokość plonów.
Majowa wycieczka „Pośród tych pól malowanych zbożem rozmaitem…” to nie tylko lustracja, to prawdziwa uczta dla zmysłów. Jednak w tym materiale skupimy się na stronie merytorycznej, a nie poetyckiej, wizyty na polu.
