Okiem eksperta: aktualna sytuacja upraw polowych.
Rozpoczęły się wyczekiwane żniwa, czyli czas weryfikacji zastosowanych technologii agrotechnicznych. Na razie przebiegają nieśmiało skupiając się głównie na jęczmieniu ozimym, ale w niektórych regionach w zależności od dotychczasowego przebiegu pogody powoli zbierane są już kolejne gatunki zbóż i rzepak.
Pamiętajmy, że okres żniwny, choć nacechowany dużą intensywnością obowiązków, to też znakomity czas na poprawę odczynu gleby tam gdzie to jest wymagane. Wapno, oprócz tego że podnosi odczyn gleby jest też znakomitym dodatkiem do rozkładu słomy pozostającej po kombajnie. Jeżeli nie wapnujemy ścierniska możemy sięgnąć po sprawdzone rozwiązania poprawiające i przyspieszające rozkład słomy oparte o płynne nawozy azotowe – NITROSPEED 39 w dawce 5 l/ha lub Saletra Wapniowa 17% CaO w dawce 5 l/ha.
Żniwa, które kończą poprzedni okres wegetacji roślin to także czas planowania kolejnych zasiewów. W tym momencie należy zwrócić uwagę i przeanalizować ofertę na materiał siewny zbóż -– warto sięgnąć po taki, który jest dodatkowo zaprawiony nawozem donasiennym Stim+.
Co daje ten dodatkowy element obróbki nasion siewnych? Nieznaczne przyspieszenie wschodów, większy wigor początkowy roślin, przyspieszenie jesiennego wzrostu roślin i wchodzenie w okres spoczynku zimowego w lepszej kondycji. Te aspekty widzimy, ale jest także to czego nie widać, czyli dużo intensywniejszy rozwój systemu korzeniowego, dzięki czemu rośliny mogą korzystać z większej przestrzeni glebowej dla zapewnienia sobie wody i składników pokarmowych. Wszystkie te elementy przekładają się na późniejszy plon, poprawiając wynik ekonomiczny uprawy. Zastosowanie nawozu donasiennego pozwala lepiej wykorzystać ciągle rosnący potencjał plonowania nowych odmian roślin uprawnych.