Kilka słów podgumowania żniw kukurydzianych
Kończą się żniwa kukurydziane, więc można już sobie pozwolić na kilka słów podsumowania.
Kukurydza jako roślina klimatu gorącego dość dobrze poradziła sobie mimo tegorocznej suszy i plonowała na poziomie 7 – 9 t/ha. Oczywiście były rejony gdzie zbierano dużo mniej ziarna ze względu na brak dostatecznej ilości wody, ale były także rejony gdzie zbierano rekordowe plony na poziomie 15 – 17 ton ziarna z hektara. Bardzo suchy koniec lata i początek jesieni sprawiły, że ziarno kukurydzy zbierane z pól miało bardzo często wilgotność poniżej 20%, co znacząco obniżało koszty jego suszenia. W skupie skutkowało to wzrostem ceny, ponieważ wilgotność bazowa kukurydzy od której liczona jest cena wynosi 30%. Jeżeli zbierzemy te wszystkie dane to można powiedzieć, że w trudnym (z powodu suszy) roku kukurydza jest rośliną, która pod względem plonowania i wyniku ekonomicznego obroniła się na bardzo dobrej pozycji. Trudny sezon pokazał jeszcze jedną zależność – aby w takich warunkach oczekiwać satysfakcjonującego plonu nie można pominąć żadnego elementu agrotechniki w tym szczególnie nawożenia dolistnego. Każda taka pozorna oszczędność przekłada się w bardzo dużym stopniu na straty w finalnym wyniku.