Loading

Jak nawozić rzepak ozimy? O wysokie plony zadbaj już jesienią

24.08.2017
Trwają siewy rzepaku ozimego. W części regionów ze względu na warunki pogodowe ich termin może ulec niewielkiemu przesunięciu. Jednak terminowo wykonany siew to dopiero początek batalii o wysoki plon.

Kolejne etapy tej walki przypadają już po wschodach. Ponieważ jesień bywa kapryśna, a warunki pogodowe nie do przewidzenia, nasze działania powinniśmy oprzeć o sprawdzone schematy postepowania w tym nawożenia dolistnego. Należy natomiast unikać podejmowania akcji dopiero w momencie, gdy stanie się coś niepokojącego. Może się bowiem okazać, że w takim przypadku będzie to działanie spóźnione, albo - jak miało to miejsce przed rokiem - warunki nie pozwolą na wykonanie zabiegu.

Jak zatem powinno wyglądać nawożenie dolistne rzepaku jesienią?
Rzepak w okresie wegetacji jesiennej powinien zbudować rozetę pierwotną mającą ok. 10 liści właściwych. W tym czasie buduje też system korzeniowy przede wszystkim na głębokość (wiosną systemu korzeniowego już nie pogłębia, a tylko rozbudowuje na szerokość). Musimy sobie zatem odpowiedzieć na pytanie – jakich składników do tego potrzebuje?

Budowa korzenia na głębokość to przede wszystkim wydatek energetyczny, a nośnikiem energii w roślinach są związki fosforu. Aby zatem przemiany energetyczne przebiegały bez zakłóceń, roślina musi być optymalnie odżywiona tym składnikiem. Ponieważ w okresie jesiennym często mamy do czynienia z temperaturami niższymi od optymalnych dla pobierania tego składnika, może wystąpić sytuacja deficytu fosforu. Aby temu zapobiec należy dostarczyć ten składnik dolistnie.

Kolejnym elementem o istotnym znaczeniu w okresie jesiennym jest potas. Odpowiada za akumulację składników zapasowych w szyjce korzeniowej. Są one z jednej strony elementem utrzymania trwałości komórek przez okres zimowy (zagęszczanie soków), a z drugiej - źródłem składników na rozpoczęcie wegetacji wiosennej, jeszcze przed rozpoczęciem pobierania składników przez korzeń.

Optymalizacja odżywienia potasem jest zatem jednym z elementów poprawy zimotrwałości i większego wykorzystania potencjału plonowania tej rośliny.

Jaki nawóz dla rzepaku na jesień?
Nawozem, który łączy w sobie wspomniane powyżej składniki oraz zawiera mikroelementy ze zwiększoną zawartością boru jest MAXIMUS Platinum extra PK.  Nawóz ten stosujemy w dawce 3–4 kg/ha w fazie 4-6 liści rzepaku.

Zapewniamy w ten sposób optymalne odżywienie roślin i eliminujemy zagrożenie zbyt szybkiej redukcji potencjału plonowania rzepaku, który w tym czasie tworzy zawiązki pędów bocznych, a na poziomie komórkowym zawiązki kwiatów. Każdy stres wywołany deficytem któregoś ze składników powoduje zatem nieodwracalne skutki w postaci zmniejszonego plonowania.

Spośród mikroelementów w rzepaku najważniejszy jest bor. Jego deficyt wyraźnie objawia się zgorzelą w szyjce korzeniowej. Zjawisko to jest niekorzystne z powodu gromadzenia się w nim wody, która zamarzając rozsadza szyjkę i trwale ją uszkadza prowadząc w skrajnych przypadkach do zniszczenia rośliny.

To, czego nie widzimy, to wpływ boru na procesy generatywne (tworzenie zawiązków kwiatów) mające już wtedy miejsce, a niemalże bezpośrednio przekładające się na przyszły plon.

Kolejnym polem działania boru jest produkcja cukrów. Roślina wykorzystuje je do zagęszczania soków komórkowych (transport przy wykorzystaniu potasu). Tym samym bor staje się składnikiem odpowiedzialnym za zimotrwałość rzepaku. W związku z tym do zalecanego wcześniej zabiegu z fosforem i potasem dodajemy nawóz MAXIBOR 21 w dawce 1kg/ha lub EKOLIST mono Bor w dawce 1 – 2 l/ha.

 

W ostatnich latach często zdarzało się, że jesienna wegetacja roślin wydłużała się aż do grudnia. Sprawiało to, że w tych późnojesiennych terminach na roślinach rzepaku można było zaobserwować objawy deficytu azotu.

Nawożenie doglebowe azotem w tym czasie niesie za sobą jednak wiele negatywnych konsekwencji, z których główną jest zmniejszenie odporności roślin na warunki zimowe. Aby nie doprowadzać do sytuacji głodu azotowego, ale zarazem nie obniżać zimotrwałości roślin, należy zastosować nawóz Nitrospeed 39 w dawce 5 l/ha.

Nawóz ten dostarcza azot i mikroskładniki odpowiedzialne za jego przemiany przez co jest szybko wbudowywany w tkanki roślinne. Zawarty w nim molibden wręcz tę zimotrwałość podnosi, ponieważ pozwala skutecznie związać w białko wolne związki azotu azotanowego, które jeszcze przed zimą nie zostały wbudowane w tkanki rośliny. Działanie nawozu jest zatem wielokierunkowe, skupione przede wszystkim na efektywnym wykorzystaniu dostępnego azotu.

Nasze marki